01.04. 2023

Nogaś w parku

Podczas tegorocznej edycji na spotkania, których gospodarzem jest Michał Nogaś zapraszamy do Parku na Goyki.

Jego gośćmi i gościniami będą:

Filip Springer, którego najnowsza książka Mein Gott, jak pięknie to na poły fabularyzowana, na poły dokumentalna opowieść, której głównym bohaterem jest pejzaż. Przemierzając rowerem tereny wschodnich prowincji Prus nazwanych później Ziemiami Odzyskanymi, autor podąża śladami ludzi, którzy – ogarnięci wizją postępu – włączyli się w rewolucję przemysłową, stopniowo przekształcając otaczający ich świat. Część tej historii rozgrywa się nad Odrą – pierwszą uregulowaną wielką rzeką w Europie; część w prakwickich lasach, w których zmagający się z własnymi demonami cesarz Wilhelm II wytępił populację jeleni.

Magdalena Parys, polska pisarka mieszkająca w Berlinie. Zadebiutowała w 2011 roku powieścią Tunel, w 2015 roku została laureatką Europejskiej Nagrody Literackiej za powieść Magik, którą przetłumaczono na kilkanaście języków. Latem ukaże się nowe poszerzone wydanie jej powieści Biała Rika.

Ishbel Szatrawska , dramatopisarka, teatrolożka. We wrześniu nakładem wydawnictwa Cyranka ukaże się powieść Toń, opowieść o przedstawicielach trzech pokoleń jednej rodziny, lata wojenne i powojenne obserwowane z perspektywy cywili. Toń nie odpowiada jednak typowym wyobrażeniom o powieści z tak zakreślonymi ramami. Prusy Wschodnie – wieczne pogranicze, hybryda łącząca w sobie to, co niemieckie, polskie i bałtyjskie – to nie tylko teren, przez który przeszła jedna z najbardziej brutalnych ofensyw II wojny światowej, ale też miejsce na poły mityczne, w którym niczego nie da się zbudować, domy zapadają się w piachu Mierzei Kurońskiej, a nad wszystkimi wisi pruska klątwa. W efekcie powieść jest antysagą rodzinną – nie ma ciągłości i transferu wiedzy czy umiejętności. Każde pokolenie zaczyna historię od nowa i wszystko buduje od zera.

Edward Pasewicz, który za powieść Pulverkopf otrzymał Nagrodę Literacką Angelusa, której motywem przewodnim jest obsesyjne poszukiwanie prawdy o losach niemieckiego kompozytora Norberta von Hannenheima. To także rzecz o byciu odmieńcem, kundlem, w chwilach, kiedy życie i historia nie dają innego wyboru.